sobota, 3 czerwca 2006

Zamiast słów...

Tak sobie myślę… Czy obrazy, rzeźby, jednym słowem sztuka nie biorą się niekiedy z chęci przekazania czegoś co trudno byłoby wyrazić słowami? Tych mi momentami niewątpliwie brakuje. Może stąd ten pomysł… Jedno nie ulega wątpliwości. Będąc z Tobą, nie trzeba sięgać po żaden napój. Ty sama dodajesz mi skrzydeł.